wtorek, 29 października 2013

Tadeusz Mazowiecki człowiek z plasteliny


Wczoraj zmarł Tadeusz Mazowiecki, człowiek któremu w każdym systemie było dobrze, człowiek, którym zapewnił postkomunistom godne życie w przeciwieństwie do tych którzy walczyli z komuną a dzisiaj nie starcza im na chleb.


Wczoraj zmarł śp Tadeusz Mazowiecki i jako człowiekowi należy  się Mu szacunek, lecz jego działalność polityczną należy oceniać.  W tej działalności było wiele czynów haniebnych  jak np. książka z 1952 r.  „Wróg pozostał ten sam”. Mazowiecki napisał ją wspólnie z Zygmuntem Przetakiewiczem, byłym działaczem przedwojennej „Falangi” i bliskim współpracownikiem Bolesława Piaseckiego. Książka była elementem bezwzględnej komunistycznej kampanii wymierzonej w polskie podziemie niepodległościowe i wszelką opozycję.

Należy wspomnieć co pisał po haniebnym procesie biskupa Kaczmarka :

„Kierowały ks. bp. Kaczmarka i współoskarżonych poglądy prowadzące do utożsamiania wiary ze wsteczną postawą społeczną, a dobra Kościoła z trwałością i interesem ustroju kapitalistycznego. Z tego stanowiska wynikało wiązanie się z imperialistyczną i nastawioną na wojnę polityką rządu Stanów Zjednoczonych” – pisał Mazowiecki w „WTK” 27 września 1953 roku.

Tadeusz Mazowiecki był posłem w okresie PRL-u w latach 1961 – 1972, należy dodać, że interpelował w sprawie wydarzeń z marca 1968 r, ale również to, że władze PRL-u wielokrotnie go odznaczały, z okazji 20-lecia  PRL jako redaktor „Więzi” otrzymał Krzyż Kawalerski OOP,  a z okazji 25 lecia PRL, Mazowiecki otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

Bardzo negatywnie o Tadeuszu Mazowieckim wypowiada się Krzysztof Wyszkowski. Wydaje się, że Tadeusz Mazowiecki jako licencjonowany katolik świecki nie miał za PRL-u źle, w nagrodę po związaniu się w latach 70 – tych z opozycją w październiku 1989 r. został premierem.

Obecną Polskę, w dużej mierze zawdzięczamy Mazowieckiemu, który nie rozliczył komunistów, nie przeprowadził lustracji doprowadzając do tego, że byli władcy PRL-u spadli na cztery łapy, a ci którzy walczyli o wolną Polskę często żyją w nędzy.

Nie chciałbym, żeby  Tadeusz Mazowiecki był kolejnym złotym cielcem po Wałęsie, Kuroniu, Geremku. Marzy mi się , żeby znaleźli się w Polsce historycy, którzy na podstawie dokumentów napisali biografię  tych panów, a żaden salon, żaden premier nie decydowali, które biografie można pisać, a które nie.

Tadeusz Mazowiecki jawi mi się jako człowiek plastelina, człowiek, który potrafi się dopasować do każdej sytuacji.


http://blackblogsheep.salon24.pl/544225,nie-placze-po-mazowieckim-prawdziwa-biografia


autor: Andy51

Brak komentarzy: