środa, 1 stycznia 2014

DO SIEGO ROKU !


Do siego Roku !

Kochani!

Umieściłem w tych życzeniach świnkę, żebyśmy nie mieli wątpliwości, że to dla Nas, Polaków.

Bo Naszemu Narodowi chciałbym życzyć w tym Nowym Roku najwięcej.
Byśmy potrafili zrzucić coraz bardziej nas krępujące jarzma niewolnictwa.
By spadła mgła z umysłów i byśmy zaczęli samodzielnie myśleć, obserwować i wyciągać słuszne wnioski. I byśmy mieli tyle przyjaciół, ile tylko możliwe. I nie tworzyli nowych wrogów, a starych sobie zjednywali.
Więcej serdeczności i zrozumienia.
I żeby w końcu nasz biedny naród i kraj zyskał władze, godne Polski i Polaków.
Polacy w kraju niech godziwie zarabiają, poczują się bezpiecznie, a do ich domów i rodzin niech nikt się nie wtrąca.
A Polacy za granicą niech zarobią miliony i wracają, bo tutaj są potrzebni.

Naszemu Gospodarzowi życzę, by każde jego przedsięwzięcie przynosiło należny zysk i sława jego pozytywnie się rozprzestrzeniała.
Kolegom Blogerom życzę fantastycznych pomysłów i świetnych tekstów, które będą cytowane za ich mądrość i akuratność.
Komentatorom życzę takich uwag, że będą z nich dumni.
A Czytelnikom portalu życzę pasjonującej lektury każdego dnia.
Oraz, żeby nam Wszystkim ta skromna działalność budowała patriotyzm, prawość i mądrość.

Muismy nie tylko gadać między sobą, lecz gadać tak, by coś z tego wynikało. Chociażby tylko przyciąganie nowych czytelników i otwieranie ich na prawdę. By się nam w końcu udało zmienić kraj tak, żebyśmy mieli Polskę, o jakiej marzymy już ponad dwudziestu lat.
Może 2014 przyniesie tak potrzebny przełom?

W imieniu Wszystkich Dyletantów i swoim własnym dedykuję te życzenia Wam, moi wszyscy Internetowi Przyjaciele.




Janusz E. Kamiński   -   jazgdyni

Rusofilom, rusofobiom, ukrainofilom, majdanofilom – do sztambucha


Szukającym wiedzy i rozumienia procesów historycznych i politycznych – ku tejże wiedzy podbudowaniu

„A nie tylko rząd i jego agenci czynie przyczyniali się do prześladowania zgnębionego już i tak ludu, przyczyniała się do tego bardzo skutecznie i cała niemal rosyjska prasa, tak oficjalna, jak i niezależna, rozniecając we wszystkich klasach rosyjskiego narodu dzika ku Polakom nienawiść. Też same dzienniki, które najgoręcej broniły prawa do niepodległości Serbów, Bułgarów, Czechów i Chorwatów, co zachęcały te narody do ujęcia za broń, by wyzwolić się spod obcego (tj. nie rosyjskiego – dop. mój) jarzma, co nawoływały nawet galicyjskich Rusinów, by strząsnęli z siebie mniemaną przemoc Polaków (Czegoś nam to nie przypomina? Dop. mój) – ilekroć chodziło o nas, nie tylko zapominały tak szumnie głoszonych słowiańskich sympatii, lec otwarcie wołały, że nas albo wytępić, albo zmoskwicić trzeba. Opinia też całego rosyjskiego narodu, niezdolna do samoistnego sądu (Brzmi znajomo? Znajomo. Dop. mój), tak dalece oburzyła się przeciwko nam, że wszystkie miejscowe klęski, jak pożary, rozboje i fałszerstwa, Polakom przypisywano. Stąd oprócz nieoddzilnych od wygnania utrapień, zesłani w głąb Rosji Polacy znosić musieli nieufność a częstokroć jawnie okazywaną nienawiść miejscowych mieszkańców”
 To nie ja;), tylko Zygmunt Szczęsny Feliński, „Pamiętniki” Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa, 2009r.
 I niewiele się od tamtych czasów (tj. od XIX w.) zmieniło. Bp. Feliński jest świadkiem swojej epoki. Zapisał fakty. Jak widać w Rosji pewne porządki są trwałe i ponadustrojowe. Ale to już inna historia.
Prawdę mówiąc nie bardzo mam ochotę na dyskusję w tym przypadku. Koń albowiem jaki jest, każdy widzi a adresatem połajanek powinien być bystrooki Feliński niejaki, nie zaś Wasza "bez kropki".

autor: bez kropki