Powstała nam nowa zdumiewająca wiara. Wiara wywodząca się z ateistycznego, upadłego marksizmu. Wiara w nienormalność swojego narodu, zrzeszająca ludzi upadłych i tego upadku apologetów. Oparta na nienawiści, potrzebowała kulminacji.
Na początku były słowa, a słowa niosły nienawiść : ...znajdzie się sposób na prezydenta - wieszczył premier....prezydent gdzieś poleci ....i sprawa się rozwiąże ! - wtórował marszałek sejmu.
Za słowami szły czyny. Sterowana i nagradzana pogarda. Utrudnianie sprawowania urzędów, groźba impeachmentu w razie niepodporządkowania się woli nieznanych sił. Ktokolwiek przyłączał się do wyznawców, mógł liczyć na łaski, ochronę i wdzięczność. Nawet przestępca ! Byle ofiarami przestępstwa była "niedorżnięta wataha". Tak powstało zapotrzebowanie na "Mord Założycielski" *. I ziściło im się ! Mieli nawet swoje zwiastowanie : Tusk, Komorowski i Klich ruszyli do stolicy tak, iż do dziś z czasu rozliczyć się nie mogą i dziwne okoliczności powiadomienia podają. Mieli i objawienie : na ich telefonach pojawiła się wiadomość; ostateczny niepodważalny wyrok ; sprawcami katastrofy są piloci których "ktoś" nakłonił do lądowania we mgle , pozostaje tylko stwierdzić kto. Już niedługo obejmą swe wierzenia ochroną prawną. Komitet do spraw wiary w katastrofę już powstał, jest ustawowo chroniony przed składaniem jakichkolwiek zeznań w sprawie "Raportu", badań.
Zygmunt Białas pyta w wywiadzie z prof. Dakowskim : Szukaliśmy, szukamy... Są tego widoczne efekty. Jednak wkrada się znużenie, coraz częściej brakuje cierpliwości i zaufania wśród Blogerów, którzy kiedyś zgodnie współpracowali. Także Czytelnicy są już zmęczeni i zdezorientowani. Czyżby następował nieuchronny koniec naszych dążeń do ujawnienia prawdy?
Moja recepta : demaskujmy kłamstwa, ośmieszajmy kłamców i propagandystów, to co pozostanie będzie zawierać znacznie więcej prawdy.
Ponieważ ta groźna sekta opiera się na wierze w mity które rozpowszechnia, nie pozostaje nic innego do zrobienia jak obalać je jeden po drugim.
* "Mord Załozycielski " - jest tytułem trzeciej części tryptyku autorstwa Edmunda Wnuk-Lipińskiego, światowej sławy socjologa, specjalisty od teorii i praktyki przemian systemow społecznych.
autor: cyborg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz